Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2017

Zwyczajny dzień

Nade mną krzywe niebo. Zamiast wschodu słońca łuna jak po wystrzale, chmury pełne rozlewu. Próbowałam spisać wszystko zanim pytania zgasły w ciemności. Moja determinacja i twoje niezdecydowanie razem pokazały ścieżkę. Myślę o kolorze twoich oczu i myślę , że to głupie, bo ich tęczówki miały odcień popiołów. Wypalonych cieni. I wybacz mi, następnym razem upewnię się, że świat pozbawiony jest ognia. Czy jeśli przerażę cię sprawię byś stał się bardziej żywy? Weź krew z moich żył, Ponieważ potrzebujesz jej bardziej, (czy to cię przeraża?). Weź oddech z moich płuc, Ponieważ potrzebujesz go bardziej, (czy to cię przeraża?). Czy to czyni cię bardziej żywym? Czy zwyczajną porażką? I och, to jedyna droga. Jedyna droga. Bo choć wierzę w powroty Na ostrzach niepewności rozciągam swoje pragnienia I chciałabym bardzo wierzyć, że nieskończoność te stworzono Bym mogła pochować w niej czas. Czy jeśli przerażę cię sprawię byś stał się bardziej żywy? Weź krew z moich żył, Ponieważ po